piątek, 28 lutego 2014

Rozdział 5

Przyszedł czas spotkania z Patrykiem. Czekał już za mną na dole. Właśnie schodziłam schodami wyszłam rozglądam się i nikogo nie ma. Stanęłam w klatce i wyciągałam telefon żeby do niego zadzwonić, aż tu nagle –BUU!- kurwa Patryk bo ci jebne! Chcesz żebym zawału serca dostała?!
- Oj weź się nie stresuj- zaśmiał się – To gdzie idziemy ?
- No nie wiem mały spacerek?
- Z tobą nawet na koniec świata – zaśmiałam się – No to opowiadaj o tym swoim pe – spojrzałam na niego groźnie – to znaczy się o tym twoim Justinie
-Oj Patryk przeginasz – W tym momencie mój telefon zawibrował wyciągnęłam telefon z kieszeni i kliknęłam „otwórz” od razu uśmiech wkradł mi się na twarz
~~od Justin~~
Jestem na miejscu księżniczko :* Co porabiasz?

~~do Justin~~
Właśnie jestem na spacerze z przyjacielem i opowiadam o koncercie :D A ty? :*
-Ziemia do Pauliny! Jesteś tutaj? Co się tak uśmiechasz?
- Tak tak jestem przepraszam – zaśmiałam się
-Od kogo dostałaś sms-a, że się tak uśmiechałaś?
-A od Justina
- Tak jasne uwarz bo uwierzę
-No to ci wszystko odpowiem – w tym czasie mój telefon poinformował o nowej wiadomości – jak odpiszę na wiadomość
~~od Justin~~
Właśnie idę na próbę:/ Jestem wykończony:/ Mam propozycje. Wieczorem skype? :*
~~do Justin~~
Ojjj biedny :c Bardzo chętnie :*
- A więc słuchaj mnie uważnie Patryczku – zaśmiałam się
***
-Tak więc to by było na tyle. Teraz mam kontakt z Justinem
- No to już wiem dlaczego taka szczęśliwa jesteś. Dobra laska to ja lecę. Do jutra – przytulił mnie i poszedł. A ja poszłam do domu. Mój telefon zadzwonił ***Justin dzwoni*** o choler Justin do mnie dzwoni o Jezu aaaaaaaaa
-Halo
-Hej mała
-Cześć Justin
-Co robisz?
-Właśnie wracam do domu a ty?
-No nie mów, że ty tak długo z tym przyjacielem byłaś – zaśmiał się – ja właśnie wszedłem do pokoju i pomyślałem, że porozmawiamy przez telefon bo jednak nie wejdę teraz na skypa
- No byłam byłam musiałam mu dokładnie cały koncert opowiedzieć –zachichotałam- a wyobrażam sobie co będzie jutro w szkole, aż się boję. Dziękuje, że zadzwoniłeś. Nigdy nie pomyślałabym, że będę rozmawiać przez telefon ze swoim idolem.
- Oj Never say never tak ?
-No tak tak. Twoje słowa zawsze mnie motywowały. – Rozmawiałam z Justinem ponad 2 godziny. Poznawaliśmy się nawzajem i w ogóle. Tak cudownie mi się rozmawiało. W między czasie  zdążyłam wejść do domu i siedziałam sobie u siebie w pokoju. Po skończonej rozmowie poszłam do kuchni gdzie była moja mama
- Nagadałaś się już przez ten telefon?
-Tak nagadałam się –zaśmiałam się – i właśnie przyszłam z tobą o tym porozmawiać
-No nie wierzę. Chcesz mi opowiedzieć o czym rozmawiałaś przez telefon – mama się zdziwiła
- Nie do końca. Bo Justin złożył mi pewną propozycje
-Jaką? Zamieniam się w słuch
-No bo jak wiesz zbliżają się wakacje. I Justin zaprosił mnie do siebie.
-Co?! Chyba nie myślisz, że pojedziesz?
-No jak to nie? No mamo! Ja muszę tam jechać.
-Paulina ojciec cię nigdy nie puści.
-Ja go przekonam. Nie poddam się. Justin mnie zaprosił więc pojadę tam! – wyszłam z kuchni i poszłam do siebie do pokoju. Sprawdziłam godzinę i na zegarku widniała 20:36 o cholera! Już tak późno?! Uszykowałam sobie książki i zeszyty na jutro. O boże już widzę co to jutro będzie. Rozłożyłam sobie łóżko wyjęłam pidżamę z szafki i poszłam wziąć kąpiel. Nalałam sobie wody do wanny i zanurzyłam się w wodzie. Wykonałam codzienny rytuał i wyszłam z wanny. Wytarłam się i ubrałam pidżamę, która składała się z długich spodni i białej bluzki na krótki rękaw z kotkiem. Rozczesałam swoje mokre włosy i zostawiłam rozpuszczone. Ogarnęłam po sobie w łazience i poszłam do kuchni zjeść coś na kolacje.
-Paulina! –zawołała mama z pokoju
-Tak mamo? – odpowiedziałam
-Chodź tutaj na chwilkę – poszłam do mamy i usiadłam na fotelu – o co chodzi
-Wiesz co przemyślałam to i ja ci pozwolę jechać. Musisz aby przekonać tatę
-Jezus mamo naprawdę? Kocham cię kocham cię kocham!- rzuciłam się mamie na szyję i zaczęłam ją przytulać
-Dobra bo mnie udusisz zaśmiała się mama. Nie rób sobie kolacji bo taty dziś nie ma zamówiłam nam pizze
- Okeeeej. To ja będę u siebie. – Poszłam do siebie do pokoju i weszłam na facebooka od razu napisała do mnie Aneglika
- Hej kochanie:*
-Hej hej : )*
-Co taaam?
-A na luzie a u Cb?
-Lajtowo. Co rb?
-Czekam za pizzą xD Zjem i idę spać :D
-Tak wcześnie? :O
-No tak wcześnie xD Zmęczona jestem.
-Aaaaaa no spoko xD
-Dobra lecę mycha pizza przyjechała do jutra papa:*
Poszłam do kuchni i zjadłam z mama pizzę. Po tym od razu poszłam do pokoju nastawiłam budzik na 6:35 odłożyłam telefon i ułożyłam się wygodnie na poduszce. Odpłynęłam w krainę morfeusza….


Heeeej :* A więc dodaje kolejny rozdział. Jak wam sie podoba? :D
Chciałabym wam bardzo podziękować za ponad 600 wyświetleń :O! To jest bardzo miłe zaskoczenie. Kooocham was:***

Czytasz = Komentujesz

12 komentarzy:

  1. Świetny i tyleee <33
    Mam nadzieję ze tata jej pozwoli pojechać ^^
    I akcja się rokręci baaardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku, jak Justin do niej zadzwonil tobylam tak najarana jakby to do mnie dzwonil hahahah ;) Ej, wiesz, ze jak on jej zaproponowal rozmowe przez skype to mi sie od razu skojarzylo, ze bedzie chcial, zeby sie rozbierala przed kamerką hahahaha. Własnie widac, o czym mysle xD
    Rozdzial jak zwykle przecudowny! Kurde, takwspaniale by bylo, gdyby ona mogla pojechac do Justina. Jestem pewna, ze pojedzie ;)
    A tam... Wspolny pokoj, wspolne łóżeczko, wspolna kołderka i... Dobra, rozpędzilam sie xD
    Kocham to opowiadanie :-*
    my-heaven-jb.blogspot.com
    black-tears-jb.blogspot.com
    the-other-side-jb.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hhahahhahaha xD Zboczeniec :D Nie martw się w swoim czasie sceny erotyczne też będę xDD
      Baaardzo się cieszę, że ci się podoba :P <3

      Usuń
  3. Boże to jest piękne nie mogę się doczekać jak ona do niego pojedzie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak jutro jest sobota to mogłabyś dodać 2 rozdziały proszę. a rozdział świetny jak zawsze :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak znajdę więcej czasu to dodam dwa:) Bynajmniej się postaram :)) :* Ciesze się, że ci się podoba : )

      Usuń
  5. Kocham < 333 moglabys usunąć kod który trzeba wpisywać jak się dodaje komentarz ? proszę :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie próbowałam to usunąć ale nie wiem czy mi się udało heh xD

      Usuń
  6. Najlepszy blog :)
    Za ile gdzieś rozdziałów ona do niego przyjedzie?

    OdpowiedzUsuń
  7. Łiiiiiiiiiiiiiiiii XD Super, super, super XD Już się nie mogę doczekać kiedy pojedzie do Justina XD Tralalala XD będzie gitesofoooo XD
    Czekam na nexta XD

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeżeli wszystko pójdzie po mojej myśli to w kolejnym rozdziale już się zobaczą :))

    OdpowiedzUsuń