poniedziałek, 14 kwietnia 2014
Rozdział 29
Kolejne kilka dni minęły jak z bicza strzelił. Byliśmy na zakupach mieliśmy romantyczne spacery, spotkaliśmy się ze znajomymi Justina. Jednym słowem było cudownie. Nigdy nie pomyślałabym, że moim chłopakiem będzie Justin. Zawsze o tym marzyłam, a teraz moje marzenie się spełniło. Justin jest cudowny, miły, troskliwy, kochany. Z dnia na dzień kocham go co raz bardziej. Moje przemyślenia przerwał Justin wchodząc do pokoju.
-Co robisz misia? – spytał się i rzucił na łóżko.
-Pakuję sobie rzeczy skarbie – zaśmiałam się – nie wiem czy pamiętasz, ale jutro z rana mamy lot do Polski. Tobie też radziłabym się spakować.
-O cholera faktycznie – Justin zerwał się z łóżka. Poszedł do garderoby i wrócił z dużą fioletową walizką. Ja właśnie zakończyłam się pakować i położyłam swoją walizkę obok drzwi.
-Kochanie to ty się pakuj, a ja pójdę do Pattie na dół. – uśmiechnęłam się do niego cmoknęłam w usta i zaczęłam schodzić na dół. Wchodząc do salonu zauważyłam, że na sofie siedzi Pattie z jakąś kobietą i dziewczyną może w moim wieku.
-Dzień dobry – uśmiechnęłam się
-Dzień dobry –odpowiedziała kobieta. Usiadłam obok Pattie, a naprzeciw nas siedziała ta kobieta
-Pattie, a to kto? Ktoś z rodziny? – zapytała tajemnicza kobieta
-A no właśnie – powiedziała Pattie – to jest moja koleżanka Mari z córką Jessicą – powiedziała do mnie.
-A to jest Paulina. I jeszcze nie jest w rodzinie chociaż tak ją traktujemy, ale za pewne już niedługo będzie – uśmiechnęła się szeroko
-To kto to jest dokładniej? –spytała się kobieta
-Dziewczyna Justina – odpowiedziała jej Pattie
-A więc jesteś tutaj na wakacjach – spytała się mnie – czy mieszkasz nie daleko?
-Em nie nie jestem tutaj na wakacjach – uśmiechnęłam się – mieszkam tutaj.
-Jak to? – spytała zdziwiona. Ile masz lat?
-16 – odpowiedziałam
-I mieszkasz już ze swoim chłopakiem
-Tak mieszkam. Pochodzę z Polski i tam mieszkałam do niedawna, ale Justin niedługo ma trasę, a my nie chcemy się rozstawać nie moglibyśmy się widywać dlatego mieszkam teraz tutaj – uśmiechnęłam się i spojrzałam na Jessicę, która cisnęła w moją stronę piorunami.
-Ahh chyba, że tak – powiedziała kobieta i zajęła się rozmową z Pattie. Ja wstałam i zaczęłam iść w stronę kuchni. Weszłam do niej nalałam sobie soku i oparłam się o blat. Ta kobieta i jej córka są jakieś dziwne. Poczułam drganie w moich spodenkach sięgnęłam po telefon i uśmiechnęłam się na widok tej wiadomości „Kochanie chodź na chwilę z tym dupsiekm do sypialni bo nie mogę dopiąć walizki :** <3”
Wiadomość oczywiście była od Justina. Odpisałam mu „Idę książę <3”
Wyszłam z kuchni i podreptałam na schody. Już po chwili znalazłam się w naszej sypialni. Spojrzałam na Justina który usiłował zapiąć walizkę. Zaśmiałam się podeszłam do niego
-Pokaż mi jak ty żeś poukładał te rzeczy.- Otwarłam walizkę, a tam było wszystko porzucane byle jak.
-Hahah Justin i jak ty chcesz to zapiąć jak ty nawet nie poskładałeś rzeczy? – zaśmiałam się
-Dlatego cię zawołałem skarbie. – cmoknął mnie w usta- pomożesz? – zrobił minę szczeniaczka
-Pomogę pomogę – cmoknęłam te jego soczyste usteczka i zaczęłam składac jego ubrania, a Justin układał je do walizki. Po chwili skończyliśmy, a walizkę dopięliśmy bez problemu.
-Ohh Justinku jesteś taką niezdarą- zaśmiałam się
-Co ty powiedziałaś? – zmierzał w moją stronę
-Nic? – wystrzeżyłam się do niego
-Masz 30 sekund na ucieczkę – powiedział. Ani chwili się nie zastanawiałam wyleciałam z pokoju, a Justin za mną. Zbiegłam schodami na dół i wleciałam do salonu gdzie nadal siedziała Pattie z koleżanką i jej córką. Spojrzały na mnie dziwnie, a ja pobiegłam za Pattie i powiedziałam
-Mamo ratuj mnie od tego niezdary – zaśmiałam się
-Hhahah dzieciaki, a wy znów się gonicie? – zaśmiała się Pattie
-Mamo ona nazwała mnie niezdarą – zaśmiał się Justin i ruszył w moją stronę. Zaczęłam się cofać do tyłu i natrafiłam na ścianę. Justin podszedł do mnie złapał za nadgarstki i pocałował w usta.
-Justin nie jesteś tutaj sam – powiedziała Pattie
-Wiem mamo nie dasz o sobie zapomnieć zaśmiał się – złapał mnie za rękę i poszliśmy usiąść na sobie. To znaczy Justin usiadł obok Pattie, a mnie pociągnął na swoje kolana.
-Justin chociaż byś się przywitał – powiedziała Pattie
-A no tak przepraszam – zaśmiał się – Dzień dobry – wystrzeżył swoje proste zęby. Siedzieliśmy w salonie z Pattie, Mari oraz Jessicą. Rozmawialiśmy śmialiśmy się. Było zabawnie. Zrobiło się trochę późno więc postanowiliśmy z Justinem położyć się spać bo już o 5 mamy samolot.
-Mamo idziemy już spać - powiedziałam uśmiechnięta
-Tak wcześnie? –spytała Jessic – jest dopiero 21 – oznajmiła
-Tak jutro o 5 mamy już samolot – odezwał się Justin
-A gdzie lecicie? –spytała Mari
-Do Polski. Paulina chcę jeszcze trochę czasu spędzić z rodzicami, bo później nie zobaczy ich tak szybko. A więc dobranoc wszystkim – powiedział Justin złapaliśmy się za ręce i podreptaliśmy do swojego pokoju. Poszłam wziąć prysznic ubrałam się w pidżamę i położyłam się do łóżka. Teraz to Justin poszedł się wykąpać. Wrócił po kilku minutach i położył się obok mnie. Przyciągnął mnie do siebie pocałował w czoło i powiedział
-śpij dobrze kochanie
-Ty też misiek – odpowiedziałam mu. Byłam tak bardzo zmęczona, że po chwili odpłynęłam
___________________________________________________
Hej :** No to łapcie kolejny rozdział :D Trochę krótki, ale jest :D
20kom = kolejny rozdział :D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wiesz, widze ze z kazdym rozdzialem piszesz lepiej! Tak trzymaj! A rozdzial jest cudowny czyli taki jak zawsze. Hm nie wiem czemu ale mam jakies zla nastawuenie do tej Jessicy. Oby nic nie namieszala w ich zwiazku bo oni tak idealnie do siebie pasuja. Ciekawe co tam sie wydarzy w Polsce i ogolnie w ich pozniejszym zyciu. Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze. Kocham ;*
OdpowiedzUsuńmy-heaven-jb.blogspot.com
black-tears-jb.blogspot.com
Cos wyczuwam drame z ta dziewczyna... swietny jak zawsze ;*
OdpowiedzUsuńNom ja też <3
UsuńKiedy znowu beda sie kochac? Sa tscy romsntyczni ;* next plesse
OdpowiedzUsuńboski ♥
OdpowiedzUsuńPoprosze kolejną dawke emocji !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńSuper, jak zawsze genialny <3
OdpowiedzUsuńCzekam na naspteny !! ; *
rozdział jak zwykle super *-*
OdpowiedzUsuńSuper! Rozdzial troche krótki a fajny ;)
OdpowiedzUsuńKocham ;* next
fajnieee, już nie moge sie doczekac kolejnego ; ** !
OdpowiedzUsuńNuuudaaaa... Niech więcej akcji będzie! Niech Bieber ją zdradzi !
OdpowiedzUsuńChce wiecej!! Wiecek krwi seksu
OdpowiedzUsuńCzekam i czekam ale czy sie doczekam? Proszeeeee kochana dodaj nastepny ;***** kochamciemała;3
OdpowiedzUsuńNa pewno się doczekasz xD Jeszcze tylko 6 kom i rozdział dodaję xDD Mam już nawet połowę napisaną :33
UsuńNo i nareszcie przeczytałam wszystkie zaległe rozdziały :-) Obiecałam, że nadrobię i zrobiłam to XD
OdpowiedzUsuńWszystkie były cót, miót i malinga XD Chcę takich więcej XD Także pisaj dziewczyno pisaj XD
Pozdrawiam ;*
Nexta prosze!!
OdpowiedzUsuńŚwietny <3 Czekam na następny ;)
OdpowiedzUsuńWow ale emocje ;** głupki ;D kochana ppisz dalej bo masz talent do tego! lovkeeee
OdpowiedzUsuńNe<3xt
OdpowiedzUsuńNext <33333333 kocham ;3
OdpowiedzUsuńJezuu najlepszy kiedy następny ? ;c
OdpowiedzUsuńJuju taki slodki jest dla pauli nic tulko pozazdrościć! Przeczytalam wszysykie i czekam na nastepne! ;*
OdpowiedzUsuńEj nie poddawaj sie! Pisz dalej bo masz dla kogo ;** Justin jest dumny z takich osob jak ty ;]] to on dal nm usmiech na twarzy ;))) pamietaj o tym!!!! Czekam na nexta
OdpowiedzUsuńWesołych swiat! I nie każ nam wiecej czekac!
OdpowiedzUsuń