środa, 5 marca 2014

Rozdział 12

Pocałunek robił się co raz bardziej namiętny. Ale cholera! Ja to musze przerwać zanim dojdzie do czegoś innego. Oderwałam się od Justina i spuściłam głowę na dół. Justin podniósł moją głowę do góry i uśmiechnął się
-Całujesz bosko kotku – szepnął mi do ucha, a mnie po całym ciele przeszły ciarki. W podbrzuszu latało stado motyli. Cholera to nie możliwe. Ja nie mogę się w nim zakochać, nie mogę!
-Ty też Justin ty też – uśmiechnęłam się do niego. – wiesz co ja już wychodzę – powiedziałam
-Dlaczego? – zrobił smutną minę
-Bo ten no… Jakoś źle się czuje – skłamałam. Po prostu nie chcę aby doszło znów do czegoś takiego. Przecież on jest gwiazdą teraz mnie całuje, a ja zwykłą dziewczyną. Nie chcę się zakochać bo wiem, że on nic do mnie nie czuje. Jesteśmy tylko przyjaciółmi. Podeszłam do drabinki i zaczęłam się po niej wspinać cały czas czułam wzrok Biebera na sobie, a mianowicie na moim tyłku.
-Bieber – warknęłam
-Co ? – zapytał zdziwiony
-Gdzie się gapisz jełopie? Myślisz, że nie wiem ? – w tym momencie wyszłam z basenu i stanęłam kładąc ręce na biodra. Spojrzał na mnie zmieszany i powiedział
-Oj no kochanie nie moja wina, że masz taki cudowny tyłeczek – zagruchał, a ja zaczerwieniłam się i poszłam wytrzeć się ręcznikiem. Po wykonanej czynności ułożyłam się wygodnie na leżaku i opalałam się. Justin cały czas pływał w basenie. Nagle usłyszałam glos Pattie.
-Paulina! Słoneczko twój telefon dzwoni – wyszła na ogród i podała mój telefon
-Dziękuje Pattie – uśmiechnęłam się do niej z wdzięcznością. Spojrzałam na wyświetlacz dzwoniła Klaudia
-Halo?
-Hej kochanie – zagruchała
-No cześć słońce co u Ciebie  ?
-Jakoś leci. A co u Ciebie opowiadaj!
-Oj jest cudownie. Życie jak w Madrycie. Byliśmy na zakupach, a teraz się kąpiemy w basenie. No w sumie to ja już wyszłam i się opalam, a Justin cały czas pływa – zaśmiałam się – Ale po za tym mam ci bardzo dużo do opowiedzenia. Ale to może wieczorem zrobimy sobie konferencje ja skypie i opowiem tobie i Angelice razem. – zaśmiałam się
-Aż tak dużo tego? – zaśmiała się
-Żebyś wiedziała. Nie chcę mówić teraz bo nie chcę, żeby Justin słyszał.
-Okej słońce. To do później tak ?
-Tak tak. Wieczorem na skypie :* Ppapap kocham cię
-Ja ciebie tez ppapa :*
Zakończyłam rozmowę z Klaudią i usłyszałam głos Justina
-Kogo tak kochasz? Mam być zazdrosny? – zapytał
-A nie ważne – zachichotałam – Zazdrosny? O mnie ? No weź – zaśmiałam się
Justin już nic nie odpowiedział tylko usiadł na leżaku obok i nalał sobie soku, który Pattie nam przyniosła. Postanowiłam napisać sms-a do Angeli i Patricka.
~~do Angel~~
Hej słońce! Co u Ciebie? :* Wieczorem skype konferencja z Klaudią muszę wam wszystko opowiedzieć:* Kocham :*
~~do Patrick~~
Hej przystojniaku hah xD Co tam ? Mam Ci bardzo dużo do opowiedzenia. Jak chcesz posłuchać to wbij na konfe wieczorem na skypie :* Lofffki :*
No to wiadomości wysłane, ale czemu on się do mnie nie odzywa?
-Justin? – nic cisza
-Justiiiiin? – No nic zero totalna zlewka. Poprawił aby okulary i leżał dalej
-Justiiiiś kotkuuu – zagruchałam. No nic zero reakcji. Wstałam ze swojego leżaka i podeszłam do niego. Przejechałam ręką po jego umięśnionym torsie i zobaczyłam ciarki na jego ciele. Ale nie odezwał się. Usiadłam na nim okrakiem i pocałowałam w policzek, a później w obojczyk i wtuliłam się w niego. Od razu mnie przytulił do siebie bez słowa. Byliśmy w takiej pozycji kilka minut aż Justin się odezwał
-Jesteś wspaniała – zdziwiłam się ale  on kontynuował w między czasie jeździł ręką po moich gołych plecach – Od kąt cię poznałem czuje się jakoś tak inaczej, lepiej. Gdy zobaczyłem cię pierwszy raz w Polsce na koncercie wiedziałem, że nie mogę tego tak zakończyć. Wiedziałem, że muszę z tobą zostać w kontakcie. Tak bardzo za tobą tęskniłem gdy nie było cie ze mną przez te kilka miesięcy. I wiesz co ci powiem? – spojrzał się na mnie. Patrzył wprost w moje oczy – powiem ci, że się zakochałem. Jestem tego pewny w 100 % Kocham Cię Paulina tak bardzo cię kocham – wyszeptał tuż przy moich ustach i pocałował mnie – Byłam tak cholernie zdziwiona tym co mówił. Ale po chwili oddałam pocałunek. Justin przejechał językiem po mojej wardze i znów zaczął mnie całować ścisnął mój tyłek a ja od razu nabrałam powietrza w między czasie wsunął swój język i masował moje podniebienie. Cholera! Jak on dobrze całuje! Całowaliśmy się tak dobre 5 minut. Justin zakończył pocałunek lekkim muśnięciem moich ust. Spojrzałam na niego i nie wiedziałam co powiedzieć po prostu nie wiedziałam -
-Kochanie powiesz coś? – spytał Justin – po krótkim zastanowieniu się odpowiedziałam
-Też  cię kocham Justin. – musnęłam jego usta i przytuliłam się do niego
-Księżniczko?
-Hmmm? –wymruczałam
-Spójrz na mnie – spojrzałam w jego oczy gdzie zobaczyłam iskierki szczęścia – zostaniesz moją dziewczyną zapytał
-Tak tak tak! –Wykrzyczałam Justin wstał ze mną na rękach i zaczął mnie kręcić w kółko postawił mnie na trawie i musnął moje usta.
-Ale Justin jak to będzie?
-Ale co kochanie?
-Przecież już po wakacjach muszę wrócić do domu
-Ja mam mały plan kotku.
-Tak ? Jaki ? – uśmiechnęłam się do niego.
-Za tydzień polecimy do Polski do twoich rodziców przekonam ich abyś mogła przeprowadzić się do mnie.
-Jezus Justin! Przecież oni się nie zgodzą. Powiedzą, że ich nie stać na to i, że nie będą mi mogli wysyłać pieniędzy ani nic. Oni się nie zgodzą – powiedziałam smutna
-Zaufaj mi księżniczko. Ja ich przekonam ma się ten swój urok osobisty – zaśmiał się
-Głupek – powiedziałam i zaśmiałam się
-Ale twój – odpowiedział i wbił się w moje usta – całowaliśmy się i usłyszeliśmy głos jakiegoś chłopaka
-Fiu fiu fiu Bieber cholera nie mówiłeś, że masz laskę! – spjrzałam a tamtą stronę, a przed nami stał Christina
-Christian bro skąd ty się tutaj wziąłeś?
-Przyjechaliśmy cię odwiedzić – wystrzeżył się
-Przyjechaliśmy – spytał Justin – w tym czasie zza ściany wyskoczyło jeszcze dwóch chłopków Justin z każdym z nich przywitał się męskim uściskiem podszedł do mnie  i powiedział
-Kochanie to jest  - w tym momencie mu przerwałam
-Chris, Chaz, i Ryan – dokończyłam za niego – chłopacy spojrzeli na mnie zdziwnieni.
-No co? – spytałam zdziwiona. – Przecież jestem Belieberką wiem wszystko – zaśmiałam się
-Chłopacy a to jest moja dziewczyna Paulina. …..


Hej kochani :*! No to łapcie kolejny rozdział. Mam nadzieje, że wam się spodoba.
KOLEJNY ROZDZIAŁ BĘDZIE GDY BĘDZIE TUTAJ 15 KOMENTARZY :)
Kontakt ze mną ------>http://ask.fm/JustinekBieberekkk

Czytasz = Komentujesz

27 komentarzy:

  1. Matko, zakochał sięw niej !!! Boże, jak słodziutko! I zostali parą ;-* Ej, ja też tak chcę hahaa!
    Jejku, oni są tacy wspaniali, normalnie kocham ich! I jeszxzeta scena z chłopakami. No tak, jest Belieberką, to normalne, źe wie :-*
    Czekam na kolejny, kochanie :-*
    black-tears-jb.blogspot.com
    my-heaven-jb.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. swietny kiedy następny?

    OdpowiedzUsuń
  3. ma się rozumieć ze belieberki wszystko wiedza ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. super ten rozdzial taki słodziutki i cholera poprosil ja żeby chodzili ze sb awwwwww *_* <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Boże kocham :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawe jaką będzie reakcja chłopaków. :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Aww KOlejny !!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Lovki rozdzial

    OdpowiedzUsuń
  9. Ahghswghdggddg Super <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Kiedy kolejny ??

    OdpowiedzUsuń
  11. swdecdfl love !

    OdpowiedzUsuń
  12. Dawaj dalej <3 pisz cudo <3<3<3

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    4. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    6. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    7. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
  14. Awwww zajebiste *.*

    OdpowiedzUsuń
  15. nie przejmuj się nikim! pisz dalej! jesteś zajebista! :o

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń